lip 20 2003

Tak, wlasnie do pana mowie...


Komentarze: 0

...chociaz nie wiem kim pan jest. Moze jest pan slepym losem, bogiem, przeznaczeniem, fatum - niewazne. Pan myslal, ze mozna sie bawic ludzmi jak zabawkami? Uwazam, ze jest pan bezczelny. Jak mozna z jednego kawalka gliny ulepic dwie osoby ktore maja sens dopiero wtedy, kiedy sa razem, a nastepnie rozrzucic sobie o tak i patrzec jak spowrotem zlewaja sie ze soba jak dwie krople rteci? Mysli pan, ze nie damy sobie rady? Takiego wala! Jasne, ze sobie poradzimy, chociazby po to, zeby panu pokazac, ze sa jeszcze na swiecie sily wazniejsze niz pan...

sopel : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz