Kijowy bass :(
Komentarze: 2
Fak, po kilku dniach, kiedy gralem na fajniejszym basie niz moj, gdy wrocilem do domu, skumalem, ze moja basuffka jest kurcze niestety do bani. Dolujaca sprawa, no ale tak juz jest ze trzeba jeszcze poczekac na jakis przyplyw kasy, zeby troszke sobie rozbudowac "instrumentarium". Tymczasem, zabieram sie do grania w mysl dewizy "szyj na basie, gdzie tylko da sie"... moze nie bede mistrzem na swoim basie, ale na bank naucze sie jeszcze paru rzeczy... życzcie mi powodzenia :)
(Wiem, ze ta notka nie ma sensu :)
Dodaj komentarz