sie 03 2003

Pare fajnych dni...


Komentarze: 13

No, chwilowo jestem w domu, we Wroclawiu - mowie chwilowo, bo przyjechalem dzis wieczorem i wyjezdzam jutro o swicie... wyjezdzam, kurcze, jak to brzmi... moze inaczej - wpadam do Bydgoszczy... ot tak, wpadam sobie jak do sasiada po kabel od gitary. Czwartek, piatek - Bydgoszcz... jak zwykle mega... nie bede pisal czemu. bo bede monotematyczny :). Sobota - Woodstock - gigantyczny show, 400 tys. typa, najlepszy z trzech na ktorych bylem... tylko mi jakis skurwiel plecak zajebal... no ale nic - najwazniejsze rzeczy leza gdzie indziej. A jutro znowu do Bydgoszczy spedzac najlepszy czas w moim zyciu, poranki, poludnia, popoludnia, wieczory, noce... szyc na basie, pic zimne piwo, jesc dobre zarcie, chodzic spac i wstawac pozno, ogladac jak najpiekniejsza kobieta swiata budzi sie rano, przeciaga i ziewa... Ehhhh... zyc, nie umierac... no coz... see you!

sopel : :
02 września 2003, 13:19
Kobieta przy piwie, zarciu i graniu!
rosja
02 września 2003, 10:59
ja ci kurna dam kobieta na koniec!
31 sierpnia 2003, 01:09
Znam to...najpierw żarcie...potem piwo...potem piwo (itd) ... potem granie :D (po 5 piwach zawsze łape taki ciąg ,że hoho-pomijam jak to brzmi :D )...kobieta na koniec ;) ... zawsze najlepsze na koniec :>
grAVEr
26 sierpnia 2003, 23:32
thx g!
rosja
24 sierpnia 2003, 10:26
ok, graver.no problemo.
grAVEr
21 sierpnia 2003, 01:21
i jeszcze raz prosba do Nat. - jak nie umiesz pisac mojego nicka to go w ogole nie pisz, ok? Dziex i pozdro :)
19 sierpnia 2003, 15:36
mozna ze mnie pospierdalac, tak? peace Sopel... a na mr klade, zatem bedziecie mieli ze mna spokoj tylko nie mi w koncu odda te pieprzona plyte i wali mnie jak to zrobi. niech nawet w PKS wsiada i go go go!!!... prowadz sobie bloga w pokoju...
08 sierpnia 2003, 20:43
A tak na marginesie... qrwa, dajmy spokoj z tymi dziecinnymi docinkami i zarzutami, przynajmniej nie na moim blogu - ja jestem stronniczy i juz. Poza tym jestem przeciwnikiem wszelkiego rodzaju tego typu zachowan, szczegolnie tych, jakie reprezentujesz ty grAVEr (podkreslam, przeciwnikiem zachowan, nie twoim) i przynajmniej tutaj - na moim blogu tego nie robmy, ok? Wszystko mi smierdzi totalna dziecinada, ktorej, chcialbym uniknac. Ty bedziesz mowic, my bedziemy z ciebie ....... (wiesz Brzozi o co chodzi) i tak w kolko, do usranej smierci... ej - tu jest strefa pokoju i juz, ok?
08 sierpnia 2003, 19:53
Wiem, gwara mragowska rules :D Prawie jak slang unijny. Coprafdha prooboojem siem go nautschytz, ale cienshko mee to idzie :)
08 sierpnia 2003, 19:53
Wiem, gwara mragowska rules :D Prawie jak slang unijny. Coprafdha prooboojem siem go nautschytz, ale cienshko mee to idzie :)
ona
08 sierpnia 2003, 18:31
graver, z ciebie to mozna sie niezle ............. (wiesz co sopel:)
08 sierpnia 2003, 15:36
Dzieki za rade... niestety nie jestem w stanie jej przyjac, bo to nie jest tak jak z uzywanym samochodem, nie mozesz powiedziec - "fajne auto, jezdzilem nim, tylko uwazaj, wciskaj zawsze sprzeglo idealnie do dechy, bo latwo zaryc skrzynie biegow..."... fak... luzzz...
grAVEr
08 sierpnia 2003, 13:24
Sopel gdzie Ty masz oczy... jak jej bedzoesz tak mowil (zam z autopsji) to popadnie w samouwilebienie i bah, biedny Sopel staje sie "misiem odlozonym na polke, ktory grzecznie poczeka, bo przeciez kocha"... gdzies juz to slyszalem... ciekawe kto tak mowil, prawda basistko?

Dodaj komentarz